środa, 27 lutego 2013

# 28. Bo ja ufam życiu... - schizowe opowiastki XD (Ericka)

Gdy lampa szła sobie przez plażę pełną piasku, rozmyślała o życiu. Patrzyła na zachód słońca, i nagle ku jej 
zdziwieniu niebo całkowicie się zmieniło a na nim był kot.
Nagle do lampy podeszło ośmiu czarnych ludków i jedna biała dama po czym powiedzieli:
- Lampo, zgaś się - biała dama.
- Nie ! - wrzasnęła lampa - nie zabronicie mi świecić. 
- Bo ja... ufam życiu - mruknął zdegustowany.
I nagle pojawiła się łódka, a lampa wciąż świecąca odpłynęła z kotami grającymi w hulaj hop


I... koniec.

Ericka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz