poniedziałek, 25 lutego 2013

# 11. Trzynastek nabrały i sie cieszum

Jeszcze nie uprałam tych skarpetek. ;__; Cały czas jest to przede mną. Taki tam szybki post i zaraz idę je uprać. 

Zdanie, które jest tytułem zostało wypowiedziane przez mojego tatę. A dotyczy ono lamp ulicznych, które rzekomo się nie paliły, ale już palą. Wut, magia? Nie wiem. XD Było tak:

Moja mama wygląda przez okno i nagle wykrzyknęła:
- Lampy znów się nie palą!
- Trzynastek nabrały i sie cieszum! - to mój tata, jak już mówiłam.
Chwila przerwy, w następnej chwili mój tata wygląda przez okno i mówi:
- Jak to się nie palą lampy? Przecież się palą!
To wyglądam i ja, no i rzeczywiście, palą się. Potem wygląda moja mama i z niedowierzaniem oświadcza:
- Faktycznie!
- Może teraz włączyli... - powiedziałam.

Nie ogarniacie? No przecież wiem. Bo o to chodzi w tym blogu. Z tymi trzynastkami to ja sama nie wiedziałam o co chodzi, ale teraz już wiem. Ale po kolei. Otóż, od kilku dni na mojej ulicy nie zapalają lamp. Czyżby państwo Watykan oszczędzało? Może. XD No, ale dziś już zapalili. A z trzynastkami, chodzi o to, że ludzie biorą sobie trzynastą pensję w roku za darmo, bo rok liczy 12 miesięcy (ale jestem błyskotliwa). I tak nie wiem jaki to ma związek z lampami ulicznymi w Watykanie. ;_;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz