niedziela, 17 marca 2013

# 160. HORHE MARJO BERHOHLJO.

Wiera ;_; 

Dzienki Żozefa... Teraz ja to powtarzam. HORHE MARJO BERHOHLJO. 
Dzisiaj nic się nie działo ;_; Głowa mnie boli. Gardło mnie boli. Kaszel mam. Po prozdu zuber. Jutro pisze test z chemii z którego nie mam tematów i muszę czekać aż koleżanka mi prześle i jeszcze niemiecki i jeszcze religia... BOSZ ;_; dobrze że matematyke odrobiłam. 
Ostatnio szukałam piosenki która była śpiewana na dniach otwartych w Watykanie, tej rosyjskiej i nie byyyyłooooo... I przy okazji się przestraszyłam bo ja nie lubię takich rosyjskich bajek ;_;

A WIECIE COOO?! 













































GÓÓÓÓOWNOOO!

Ale nie tak naprawdę to:



WARZYYYYWNAAA SAAMOOOSAA!




HAHA NAJLEPSZY ODCINEG <333 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz