sobota, 27 kwietnia 2013

# 263. Dziwne koty ;__;

No to ja wam coś powiem. Śpię sobie rano, a tu nagle kot się do mnie przymila <dokładnie - Nyka> no i ja 'aha' no i śpię dalej. Zaczyna mi mruczeć, a ja 'daj mi spać kocie' i dalej śpię. Potem o 7 się obudziłam, bo słyszę kocie miauczenie małych kotków. I wiecie co? Nyka urodziła mi na koudrze ;______; Boże, co za kot... i moja babcia wnyrw, bo się urodziły wpierw dwa kotki. Czarno białe no i jeden z taki różowym kaftankiem był jeszcze i to się za nim ciągnęło. I ja wut? Myślałam, że to był martwy kotek malutki, a się okazało, że nie wiem co to jest. I potem urodziła trzeciego kotka. Czarnego jak smoła. I wiecie co? Dwa są osłabione i pewnie umrą ;___; to takie smutne. I jednego nazwe chyba Mietek, albo Baran (wut? nie wiem skąd mi się to wzięło) albo... smoła. Albo Łatek (Ś.P) [*] tiaaa... Polska to dzicz i Narnia. Chcę do Londynu !!!

Ericka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz