Słuchajcie, udało mi się obudzić wczesnym rankiem, wyjrzeć przez okno i zobaczyć jak budzi się Świat Watykanii. Tak bardzo pięknie. W ogóle budzik zaczął dzwonić i ja WUT w pierwszej chwili. A potem
"o jaaaa, przecież sama go nastawiłam ;__;". No i wstaję zaspana z na wpół otwartymi oczami <wyglądałam pewnie jak Wiera, jak była żulem> i biorę ten budzik i nawet go nie mogłam wyłączyć. : []
I ja już eeee, ujfgbhvadhbafjhtv. I coś przełączyłam, potem się okazało, że nie ten przełącznik i on dzwoni dalej i ja zaczęłam coś na siłę, ale w końcu przestał dzwonić, to go odłożyłam. No i taka zaspana do okna wyszłam, trąc oczy, hahaha. Jakby ktoś mnie widział, no to zuber. ;__; A było kilku ludzi. Nawet mam zdjęcie, tak dla ubrawienia posta. XD
w Lany Poniedziałek i Prima Aprilis zarazem. Niech lepiej uważa, bo się pomyli. XD
A teraz to wybaczcie, ale idę na obiad. XD
EDIT: Faaaak! Wiecie co się okazało? Tak sobie przed chwilą wzięłam ten budzik i sprawdzałam, po co ja musiałam kręcić na siłę, przecież tak łatwo się go wyłącza. I WŁAŚNIE ODKRYŁAM, ŻE URWAŁAM POKRĘTŁA. ;_____; I nie da się przestawiać godzin ani ustawiać budzika. ;___; Obydwa urwałam! ;__;
EDIT: Faaaak! Wiecie co się okazało? Tak sobie przed chwilą wzięłam ten budzik i sprawdzałam, po co ja musiałam kręcić na siłę, przecież tak łatwo się go wyłącza. I WŁAŚNIE ODKRYŁAM, ŻE URWAŁAM POKRĘTŁA. ;_____; I nie da się przestawiać godzin ani ustawiać budzika. ;___; Obydwa urwałam! ;__;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz