Wiera ;_;
Przypomnialo mi sie jak bylam mala i przyszlam raz do żozefy i ona mi zaśpiewała tak: kakyl, kakyl akademia główna główna kosza strzela. jeszcze raz. kosz kosz kosz iiiiii wygramy stąd.
Do dziś nie wiem z czego to jest. Kojaży mi sie tylko że żozefa mi mówila że to z jakiejs bajki o czarownicach. pamietam tez ze nie kojazylam tej bajki. przykro ;-;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz