No więc na początek, co u mnie? A w jak najlepszym porządku. Oceny powystawiane, a ja przekraczam próg szkoły ze średnią, która nie będzie tragiczna. Ostatnio mam w domu tyle żarła, że to masakra. Wczoraj były osiemdziesiąte urodziny mojej babci, i w domu było MULTUM ludzi z rodziny. Tak dokładnie nas wszystkich było jedenaście osób, ale to i tak dużo jak na urodziny, ponieważ babcia zawsze obchodzi imieniny. I niespodziankę miała. I aż się wzruszyła. Tyle wygrać ;___; A ja wczoraj byłam z małym sąsiadem Josephine i jego mamą na tenisie. I tam był tak śliczny chłopak, mniej więcej w moim wieku. Ale tak sobie myślę 'za dużo lukru' bo był tak słodki, że aż za słodki i wg... ale był w porządku. I dostałam piłką w nogę, a facet mnie nawet nie przeprosił ;c no cóż... głupi i tyle. I wg...
ostatnio sięgnęła mnie faza na:
lol, to sie trzy razy pokazało. Schiiizzzzzzzzzaaaaaaaaaaa ;]XD
To ja spadam.
Ericka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz