sobota, 18 maja 2013

# 282. Wyjaśnienie + druga Komunia

Zacznijmy od wyjaśnienia. Tak Wiera, miałam rozładowany telefon, co nietrudno było zgadnąć. Leżał sobie wyłączony w moim piórniku przez cały czas. Jak przyszłam z kościoła (a właściwie bazyliki, którą mam zresztą naprzeciwko domu) to udałam się z moim ośmioletnim sąsiadem-kuzynem na szkolne boisko podbazy. Tak dla jasności - w Państwie Watykańskim rzecz jasna nie ma ani boiska ani podbazy, jakby ktoś nie wiedział, dlatego udaliśmy się poza jego tereny, co nie jest trudne, jeżeli sam Watykan ma jedyne 0,44 kilometra kwadratowego. To nawet nie pół kilometra. ;_; Tak bardzo małe państwo, 
w którym wszyscy się znają. ;_; Dobra, dosyć informacji o Watykanie. XD Opowiem, co dalej. No i grałam sobie z moim kuzynem w tenis, a tu nagle WOŹNY. No i mój kuzyn-siąsiad "Gghjhgjhsdj, zaraz nas wygoni ;_;", ale nas na szczęście nie wygonił. XD I wiecie co? Koło szkoły leżała sobie piłka do nogi, to my sobie ją zabraliśmy do domu. Lol. W sumie to ja ją zabrałam. Bo ja nie chciałam, żeby czuła się odrzucona. ;_; Przygarnęłam ją. ♥ 

Poza tym mam jutro drugą Komunię. No i miałam dylemat jak się ubrać, bo na początku miałam iść 
w spodniach w kwiaty, ale potem myślę sobie "w spodniach, serio?". No i w końcu nie w spodniach. XD No i idę w sukience, w której byłam tydzień temu na Komunni ośmioletniego sąsiada i która jest biało-żółta. Watykan, wszędzie Watykan. I będzie śmiesznie, bo na tej Komunii będzie mój ośmioletni sąsiad, a co za tym idzie, jego imprezowy tata także. XD No i będzie pewnie też facet, który był rok temu na Komunii, taki co fajnie tańczy (pokazywałam Wierze jak). No i słuchajcie, najlepsze! Będzie też CHEMIK. ♥ Lol i on z Polski jest, z Warszawy i ciekawe jak wygląda. No i ja już nie mogę wytrzymać. Tylko niestety on już ma żonę. ;__; I to w dodatku też chemiczkę. ;__; x n Więc go nie zarwę. ;_; I wiecie, kto będzie? CZOCZA ŻDZISZA! Ja ją tak kocham! ♥ Ona się tak pięknie ubiera. <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz