środa, 15 maja 2013

# 276. Zdrastwujcje przybysze!

Wiera ;_;

Moje urodziny tak bardzo udane. Trochę mało z nich pamiętam ale uwierzcie mi że i tak to za dużo ;____;
Ale było okej. Miło, sympatycznie, śmiesznie i w ogóle. Mam teraz zapas alko w szafce >.< Boże tak bardzo żałosny gimb ze mnie no ale co poradzić? Takie życie...mogłam nie próbować.
Boję się o moje uzależnienia gdy skończe 18 lat bo teraz nad nimi panuje bo nie mam dostępu. Zobaczymy, najwyżej będę narkomanką albo alkoholiczką XD Trudno.

PS. Mój komp śmierdzi jak ten czajnik Żozefy. Znowu. Tyle przegrać...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz