Powiem tak. Nie mam wiele czasu, ale dzisiejszy dzień był totalnie schizowy. Jak wiecie bądź nie dzisiejszy dzien był polsko-rosyjski i byłam u wiery w klasie i siedziałam z nią w ławce. Podejrzewam, że nie wiedzieliście o tym. No i siedziałyśmy w jednej ławce, bo nie było takiej innej dziewczyny co zazwyczaj siedzi z Wierą. Opowiem w skrócie, że Wiera to dzisiaj dostawała głupawki totalnej. Szczególnie na matmie. No i na angielskim mieliśmy 'Snooker table' czy coś w tym guscie to ja tak sobie skojarzyłam i do Wiery po cichu coś takiego było.
- Jeśli to jest po angielsku Snooker table to po polsku to będzie tablica dla węży?
- hahaha - lol śmiech i wiery i mój.
W ogóle dzisiaj było jakoś dziwnie... fajnie. I taki chłopak co mi zawsze musi dokuczyć to dzisiaj się nie odzywał. I doszłam do wniosku, że jest nawet ładny. A Wiera na to, że ona też tak myślała. Jest to taka myśl desperatki czy cos w tym guscie... matko, jaka schiza. Ale on jak jest miły to jest całkiem fajny. Ale nie podoba mi się - spokojnie. To TYLKO kolega. Pozostaję wierna samej sobie i tyle. :D:D:D:D:D
I dzisiaj Wiera, taki fajny kolo, i takich kilku mniej fajnych to oni chcieli zrobić harlem szejka. XDDDD (inaczej się piszę - I know, but ja tak pisze i już kropka ertefał)
i wg schiza bo czytam właśnie książkę 'Przemiana' która ma schizową okładkę.
Paczta :
no bo czy to normalne by na okładce książki było kilka księżyców ? I wg jakieś odbicia i coś czego nie ogarniam. Po co tam to drzewo ? No ja się pytam. Po co DRZEWO? chyba tak sobie dla ozdoby. Jestem na stronie 79 z 309 i do 15 marca mam to przeczytac i napisać recenzję.
Teraz nauczycielce od polskiego zachciało się nas uczyć, kiedy przed całe 3 lata nic nie robiła tylko siedziałą -,-
ja idem, czytac dalej. No to bye.
Ericka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz